Gdzie w Poznaniu wynająć biuro i jak uniknąć zbędnych kosztów?

Poznań to jeden z najlepszych lokalnych rynków do inwestowania w Polsce. Nie dziwi zatem dobra kondycja rynku biurowego w mieście! Jakie mamy dane po pierwszym kwartale 2020 r.? Odpowiedź przynosi nowy raport Cresa, podsumowujący sytuację branży nieruchomości komercyjnych w stolicy Wielkopolski.

Sytuacja na rynku biurowym w Poznaniu

Przede wszystkim zasoby powierzchni biurowej w Poznaniu zwiększyły się w ciągu roku o 11 proc. To dużo, choć Poznań przyzwyczaił nas do takiego tempa wzrostu. Średnia z lat 2012-2020 to właśnie 11 procent.

Dziś stolica Wielkopolski może pochwalić się łącznie ponad 580 tys. metrów kwadratowych powierzchni biurowej. Cały czas oddawane są nowe budynki. W pierwszym kwartale tego roku przecięto wstęgę Giant Office, z ponad 15 tys. mkw powierzchni do wynajęcia.

Dwie największe transakcje na poznańskim rynku biuriwym w II kw. 2020 to:

• podpisanie umowy przednajmu w budynku Nowy Rynek D przez firmę Rockwool (6 tys. mkw.),
• ekspansja GSK w Business Garden Poznań B6 (3,4 tys. mkw.).

Gdzie w Poznaniu wynająć biuro

Gdzie potencjalni najemcy mogą znaleźć w Poznaniu powierzchnię dla siebie? Propozycji nie brakuje – wystarczy zerknąć na naszą interaktywną mapkę. Spośród znajdujących się na niej budynków wybraliśmy kilka (zupełnie subiektywnie) ciekawych i być może nieoczywistych propozycji:

Okrąglak

Charakterystyczny Okrąglak to budynek, który został ukończony w 1954 roku. Niegdyś dom towarowy, dziś – przede wszystkim przestrzeń biurowa. Jego obecność w bazie Realko potwierdza, że stawiamy nie tylko na najnowsze biurowce. „Klasyki” są tak samo warte uwagi, tym bardziej tak stylowe jak Okrąglak! Zobacz -> https://realko24.com/pl/budynek/okraglak

Ogrodowa 19

Ogrodowa 19 nie przypomina „typowego” biurowca. To budynek, który przywodzi skojarzenia ze starym i niezwykle eleganckim stylem architektonicznym. Jednocześnie, jako powierzchnia biurowa, w pełni zasługuje na wysoką klasyfikację A. 2800 mkw. przestrzeni, bliska odległość do Starego Miasta i ten charakterystyczny sznyt. Zobacz -> https://realko24.com/pl/budynek/ogrodowa-19

K9

K9 przy ulicy Krysiewicza to nowoczesne biura klasy A w samym centrum Poznania. Budynek został oddany do użytku zaledwie pięć lat temu, tym samym spełnia najświeższe standardy jakości – a jednocześnie oferuje niskie koszty eksploatacji. Zobacz -> https://realko24.com/pl/budynek/k9

Delta

Delta przy Towarowej 35 to budynek, który oferuje więcej przestrzeni w porównaniu do budynków wypiasnych powyżej, bo aż 11 tys. metrów kwadratowych, które znajdują się na 11 kondygnacjach nadziemnych (do tego dochodzą dwie podziemne). Wysoki standard – klasa A – i dogodna lokalizacja charakretyzują Deltę. Zobacz -> https://realko24.com/pl/budynek/delta-2ab7322197a8880f5f5631454c95526a

Szyperska Office Center

Pokaźny budynek przy Szyperskiej 14 nie tylko dobrze wygląda, ale też znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Warty. Oczywiście „business is business”, ale bądźmy szczerzy – kto nie doceniłby bliskości widocznej z okna wody? Blisko natury i blisko Starego Miasta, a do tego w standardzie klasy A. Szyperska Office Center to aż 17 tys. mkw. powierzchni. Zobacz -> https://realko24.com/pl/budynek/szyperska-office-center

Ceny biur w Poznaniu

W skali Polski najdroższe powierzchnie biurowe są, rzecz jasna, w Warszawie, ale duże rynki lokalne, jak Kraków, Wrocław czy właśnie Poznań nie zostają daleko w tyle pod względem cen za metr kwadratowy.

W stolicy Wielkopolski, chcąc wynająć biuro klasy A, trzeba liczyć się z ceną w zakresie 13,5-16,5 euro za metr kwadratowy miesięcznie. W budynkach niższej klasy stawki są odpowiednio niższe i wynoszą 11-13 euro/mkw. za miesiąc.

Jak zaoszczędzić na transakcji?

Uwaga! O tym trzeba zawsze pamiętać, gdy jest się najemcą negocjującym cenę z wynajmującym nieruchomość.

Wynajmujący powie, że to on pokrywa koszty prowizji dla pośrednika. Tak faktycznie przyjęło się na rynku nieruchomości komercyjnych – w przeciwieństwie do mieszkaniówki, gdzie zazwyczaj prowizja rozdzielana jest po połowie między wynajmującego a najemcę.

Czy zatem najemca nie musi martwić się o koszty transakcji? Niestety, to tak nie działa! Prawa ekonomii i biznesu są nieubłagane.

Przeczytaj: Czy najemca rzeczywiście nie ponosi kosztów prowizji dla pośrednika?

Jeśli wynajmujący zapłaci agentowi nieruchomości 5-10% od wartości transakcji, przy długoterminowym kontrakcie będzie to dla niego koszt w wysokości kilkudziesięciu czy nawet kilkuset tysięcy złotych. Ten koszt praktycznie zawsze po części przenoszony jest na najemcę.

W jaki sposób? Oczywiście nie w bezpośredni. Ale gdyby prowizja była niższa i wynajmujący zaoszczędziłby na transakcji, mógłby zaoferować najemcy lepsze warunki najmu. Być może niższy czynsz. Być może lepsze wyposażenie biura. A być może nawet pierwszy miesiąc czy dwa gratis.

Technologia zamiast pośrednika

W momencie, kiedy prowizja sięga horrendalnych kwot – a tak jest zawsze w przypadku korzystania z agencji nieruchomości – wynajmujący przeważnie w ten czy inny sposób będzie chciał sobie zrekompensować koszty transakcji. I cierpi na tym najemca.

Nie oznacza to, że wynajmujący jest „złą osobą”. W żadnym razie. Po prostu każdy liczy pieniądze, szczególnie w czasie kryzysu. Trzeba zadać sobie pytanie: czy pośrednik naprawdę jest mi potrzebny, skoro jego usługa dokłada koszty do transakcji?

Jeśli chcesz odpowiedzieć sobie na to pytanie, polecamy nasz tekst: O czym agent nieruchomości NIE powie ci podczas współpracy

Pośrednik nie jest niezbędną stroną transakcji. To mit, stereotyp. Bardzo kosztowny, trzeba dodać. Alternatywą dla tego typu usług jest technologia.

Platforma Realko24 umożliwia wysłanie bezpośredniego zapytania ofertowego do wynajmującego nieruchomość – na przykład jednej z tych, które wymieniliśmy wyżej w tym tekście. W wielu przypadkach okazuje się, że bezpośredni kontakt między najemcą a wynajmującym jest wszystkim, czego potrzeba, żeby dobić targu. Bez osób trzecich i bez zbędnych komplikacji oraz kosztów.

Przeczytaj więcej o tym, jak to działa.